Taaa...miałam wam tyle do opowiedzenia a popsułam komputer -,- załamałam się . Na całe sszczęście mój tata zostawił laptopa więc teraz to wszystko zależy od mojej mamy czy będę czy mnie nie będzie .
W poniedziałek jak to już wspomniała Avada <jeju jak to było dawno> szliśmy na lodowisko no i wiadomo . Ja...jak to ja spóźniłam się na ostatni autobus i jechałam o 8.08 co oczywiście spowodowało , że spóźniłam się na wyjście i szłam przez całe miasto sama ;( Jak już doszłam do gimnazjum miejskiego to spotkałam Mateusza , Filipa i jeszcze tam kogoś ;P nie pamiętam jak miał na imię . Wg go nie poznawałam ;x Dobra . Z Matim jestem już umówiona na ferie ;D a potem poszłam dopiero do reszty klasy . Prawie cały czas robiłam zdj lustrzanką Ver , ale wiadomo nie wysłała mi tych zdjęć ;// Można się o nie prosić ale i tak nie wyśle ...grr...;//
No i właściwie to nic więcej się nie działo takiego . Całe ferie już mam zaplanowane na wet nie wiem jak dokładnie -,- ale to jeden szczegół ;P Dobra już kończę i wejdę jutro jak dam radę ;) Bajos ;*
/ S.Honey
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz