Dobrze, że w sobote jechałyśmy na koncert Kamila Bednarka w Skokach, poprawiło mi to chumor. Mam jego autograf ;D Mimo że się trochę źle pod koniec czułam, bo bolił mnie brzuch. A ogólnie po całym koncercie nogi to wcale nie żałuję, że tam jechałam;)
Mam nadzieję, że jutro uda nam się to wyjaśnić z wychowawcą mimo, że Jessiki nie będzie. Jutro muszę jeszcze porozmawiać z Dagmarą ijak się uda to jeszcze z Patrycją. Chcę je przeprosić, bo zamiast je lepiej poznać wierzyłam w to co mówimi o nich Wera. Mam nadzieję, ze nie będą złe i że mi wybaczą.
-Spotkałem dzisiaj miłość.
-I co ci powiedziała?
-Przepraszała.Że nie zawsze trwa do końca.
-Płakała?
-Płakała.Bo często rani.
-Krzyczała?
-Krzyczała.Że nie zawsze jest piękna.
-Śmiała się?
-Śmiała.Bo umie z siebie kpić.
-Żałowała czegoś?
- Żałowała.Że ludzie nie zawsze traktują ją poważnie.
-Była zła?
-Złościła się.Że czasem w nią wątpimy
.-Cieszyła się?
-Cieszyła się.Że tak często jej szukamy.
-Co ci jeszcze powiedziała?
-Powiedziała.Że nie jest dla mnie.
;'(
Uciekam już ale macie tu jeszcze fotke
Nie ma to jak jeszcze darmowa reklama dla mojego bloga z opowiadaniami
/S.Honey
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz