niedziela, 24 lutego 2013

kalectwo + spacerek ;***

Hej ;* Co tam u was? Dawno tu nikogo nie było xd.
Ten tydzień był koszmarny, jak to Avada na mnie powiedziała 'moja mała kaleka' - cały tydzień był dla mnie kalectwem. W poniedziałek coś mi przeskoczyło w kolanie i po 4 lekcji zwolniła mnie mama. We wtorek jechałam do chirurga i miałam prześwietlenie kolana, ale że nic nie wyszło to w środę szłam do szkoły i nic takiego się nie stało. Za to w czwartek miałam występ przed 1 i 2 klasami gim. no więc wszystko było ok, a po występie wołał mnie kolega, co mnie bardzo zdziwiło, bo właściwie wcale ze mną nie gada. Podeszłam do niego, on podał mi rękę a potem mnie podkosił. Wcale się tego nie spodziewałam, a byłam na niego strasznie zła, więc zrobiłam kulkę ze śniegu i chciałam w niego rzucić, z że stałam blisko, a on to zauważył chwycił mnie mocno i przewrócił mnie tak, że uderzyłam głową o ziemię. Tak mnie bolała głowa i noga, że szłam na sale gimnastyczną z oczami zeszklonymi od łez. Poszłam do higienistki, a ona dała mi tylko tabletkę na ból głowy. Po godzinie nie przestała mnie głowa boleć więc poszłam znowu a ona zadzwoniła po moją mamę, a potem pojechałam na pogotowie na prześwietlenie głowy. Nic nie było, ale głowa do dzisiaj mnie jeszcze trochę boli -,- Dale nic takiego się nie działo w szkole.

Za to dzisiaj byłam na zdjęciach z Angeliką, bym wam opisała to dokładniej ale muszę już kończyć więc dodam wam tylko jedno foto. Może potem przy okazji dodam więcej;**


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz